piątek, 18 maja 2012

Papryka faszerowana tofu

 

Rozmawiałam wczoraj z koleżanką, pytała co prostego i bezmięsnego można zrobić na obiad. Poleciłam jej faszerowaną paprykę i sama nabrałam  chęci na to danie. ponieważ faszerowanie papryki w całości wymaga długiego potem duszenia lub pieczenia, kroję papryki na pół. Nie jest tak ślicznie, ale za to praktycznie.
Składniki:
  • 2 średnie papryki
  • kostka tofu
  • 10dkg rokpola
  • garść kaparów
  • olej sezamowy
  • pieprz, świeży tymianek, szczypiorek
Paprykę kroimy wzdłuż na połówki. Wyjmujemy ze środka nasionka. Na patelnię lub do rondelka nalewamy trochę wody, kładziemy paprykę "na plecach" i do środka wlewamy też ciut wody. Dusimy pod przykryciem przez ok. 10 minut, aż miąższ zrobi się przezroczysty, ale pozostanie twardy. Do miseczki siekamy tymianek, szczypiorek, dolewamy kilkanaście kropel oleju sezamowego i lekko ucieramy, by wydobyć aromat. Tofu i ser rokpol ścieramy na grubej tarce, mieszamy z ziołami i pieprzymy. Dodajemy odsączone kapary.  tymczasem studzimy połówki papryki, nadziewamy powstałą masą i zapiekamy przez chwilę na patelni, tak by farsz się lekko roztopił i przyrumienił. Można też włożyć zamiast tego do piekarnika i podpiec przez ok. 20 minut. Ja nie mam na to czasu,  gotuję rano, by dać mężowi obiad do pracy :)






3 komentarze:

  1. O tak, faszerowana papryka jest pyszna, no i mozna ja nadziac wedle swoich upodoban :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, ja często robię też z pieczarkowym nadzieniem, albo z soczewicą :))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja robie podobnie i dodaje jeszcze suszone pomidory:P

    OdpowiedzUsuń