Zupa ogórkowa jest robiona na tyle sposobów, ilu jest kucharzy. Ja przez długie lata gotowałam ją podobnie jak moja babcia, na mięsie, ze śmietaną. Później musiałam przejść na dietę beztłuszczową i mocno ograniczyłam ilość mięsa. Zupa zrobiła się bardziej "chuda" . Teraz gdy jesteśmy wegetarianami jeszcze mocniej ją odchudziłam, ale nie ma to większego znaczenia dla jej walorów smakowych. Natomiast dodaję więcej warzyw. Do ugotowania takiej zupy o tej porze roku używam włoszczyzny mrożonej, bo wydaje mi się bardziej wartościowa niż warzywa przechowywane przez tyle miesięcy w magazynach. Tak więc potrzebujemy:
- mrożona włoszczyzna 400g
- kilka ziemniaków
- kiszone ogórki ok. pół kg
- szczypiorek, koperek, natka
- pieprz, sól, czosnek, oliwa
robiłam ostatnio podobną tylko ze szpinakiem chilli i imbirem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie,
szana-banana,
www.gastronomygo.blogspot.com