Zawsze jak robię sushi w domu, zastanawiam się czemu w restauracjach to wciąż takie drogie danie. Chyba połowa ceny to cena za modę na japońskie danie. Zawsze najbardziej lubiłam maki i tak mi zostało. Teraz nie jem mięsa, w tym mięsa ryb. A maki są równie dobre z samymi warzywami. Tak na prawdę chodzi mi w tym wszystkim o marynowany imbir. Dla mnie to nie jest dodatek do sushi. To sushi jest dodatkiem do imbiru. Lubię też wasabi, mam wrażenie, że choć jest ostre, to nie wyżera trzewi jak chili. Do robienia maków nie używam maty, zwijam je po prostu ręką, choć wymaga to pewnej zręczności. Ale przecież domowe nie muszą być takie idealne. Natomiast narzędziem zdecydowanie niezbędnym, jest bardzo ostry nóż. Inaczej nie pokroimy ładnie rolek, szczególnie z marchewką w środku.
Składniki:
Składniki:
- pół kilograma ryżu do sushi
- 8 -10 listków nori
- odrobina octu ryżowego
- ogórek, marchewka, papryka
- marynowany imbir
- sos sojowy, wasabi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz