Nieczęsto piszę o surówkach, bo wydają mi takie oczywiste. Po prostu przynoszę jakieś zielsko z ogródka i układam na talerzu lub w misce. Polewam różnymi vinegretami, a czasem tylko posypuję pieprzem. Z żalem witam jesień, gdy pomału trzeba uzupełniać własne zielsko - kupionym. Tymczasem pieczołowicie wyskubuję ostatnie listki rukoli, która królowała na naszych talerzach przez całe lato. Tym razem podałam ją w wersji "na bogato" - z figą i gruszką.
Składniki:
- świeża figa
- zielona, twarda gruszka
- 3 garście rukoli
- kolorowe pomidory
- pół cebuli
- ćwierć zielonej papryki
- pestki słonecznika
- na sos- sok z połowy limonki, 2 łyżki oliwy z oliwek i pół łyżeczki musztardy z curry
Przepis jest banalny. Rukolę umyć i ułożyć na talerzu. Wokół ułożyć pokrojone w plasterki pomidory. Pomidory posolić i posypać posiekaną drobno cebulą ( najlepiej białą). Na rukoli położyć pokrojoną drobno gruszkę, figę i paprykę, posypać pestkami. Polać sosem.
fajnie masz z tymi własnymi, ogródkowymi smakołykami
OdpowiedzUsuń