Ciasta z owocami mają zazwyczaj dwie wady. Pierwsza to opadanie owoców na spód, a druga- to kwaśny smak owoców. To drugie mi osobiście nie przeszkadza. Ale mam w domu takie łasuchy, które lubią słodkie słodkości. W sezonie rabarbarowym w związku z powyższym przesmażam rabarbar na cukrze, przed dodaniem do ciasta. Teraz w sezonie na maliny postanowiłam zrobić ciasto o posmaku toffi. Nie jestem zwolenniczką toffi robionego ze skondensowanego mleka. Nie jest to zbyt zdrowe, a mleko w ogóle mocno ograniczam w drodze do weganizmu. W tym przepisie wystarczyło ćwierć szklanki mleka 2%. Muszę też następnym razem przetestować jak będzie smakowało z tłuszczem roślinnym. Natomiast najlepszym sposobem na opadanie owoców jest ułożenie ich na spodzie i obrócenie ciasta do góry nogami. Oczywiście po upieczeniu.
Składniki:
- 3 wiejskie jajka
- szklanka mąki orkiszowej
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego nierafinowanego
- proszek do pieczenia, zapach śmietankowy do ciast
- 100 g masła
- owoce- szklanka malin, 2 nektarynki, 2 jabłka
- odrobina tłuszczu i bułki tartej do foremki
Zaczynamy od posmarowania tłuszczem i posypania bułką tartą foremki. Ja piekłam to ciasto w prodiżu o średnicy 29 cm. Na dnie układamy pokrojone na kawałki nektarynki i jabłka, posypujemy malinami i 3 łyżeczkami cukru. W rondelku rozpuszczamy masło, dosypujemy pozostały cukier i podgrzewamy. Gdy cukier na brzegach zacznie się
lekko przypalać odstawiamy z ognia i dolewamy mleko. Trzeba szybko i dokładnie wymieszać żeby nie było grudek. W misce ubijamy pianę z białek, dodajemy żółtka, mąkę wymieszaną z odpowiednią ilością ( zawsze jest na opakowaniu proszku napisane ) proszku i zapach śmietankowy. Na końcu, cały czas mieszając, pomału dolewamy masę z rondelka, oczywiście przestudzoną, ale nie musi być całkiem zimna. Powstałym ciastem zalewamy owoce i pieczemy ok. 30 minut w temp. ok. 200 stopni. Po upieczeniu i wystudzeniu obracamy ciasto do góry owocami. Najłatwiej to zrobić kładąc je na dużym talerzu i obracając razem z talerzem, drugą ręką przytrzymując wierzch. Kładziemy na drugim talerzu, a ten, teraz z wierzchu -zabieramy. Można też takie ciasto ozdobić galaretką lub dodatkową porcją malin.
Ja jestem maniaczką słodkich owoców pełnych aromatycznego syropu. Zawsze się ze mnie śmieją, że przed dodaniem zawsze owoce przysmażam delikatnie aby puściły sok i stały się słodkie i miękkie.
OdpowiedzUsuńSmak toffi<3
OdpowiedzUsuń